Mechanika kwantowa to teoria, która najbardziej precyzyjnie opisuje świat wokół nas oraz wyniki wszelkich eksperymentów, jest na niej także oparta cała współczesna elektronika, ale FIZYKA KWANTOWA A REALIZACJA MARZEŃ Twoja Boska Świadomość Kryon Powrót Mistrzów Fizyka świadomości; Kryon „Prawda o DNA” Program szkolenia obejmuje część teoretyczną i praktyczną, w tym: DZIEŃ 1. 1. Wprowadzenie: od historii do zastosowania podejścia kwantowego w terapii. Teoria rezonansu na przykładzie układów biologicznych, magnetycznych, elektronicznych. Wibracja różnych częstotliwości. Wibracja tych samych częstotliwości. Ostatnio słowo kwantowy staje się coraz bardziej popularne. Mamy już kwantowy Internet, kwantowy procesor, kwantowy komputer, a nawet teleportację kwantową. Mechanika kwantowa analizuje świat mikroskopowy, obiekty o małych masach i gabarytach, nie tylko atomy, ale również cząstki elementarne. FIZYKA KWANTOWA A REALIZACJA MARZEŃ . Każdy z nas wibruje z pewną częstotliwością, która zależy od naszych myśli. Myśli radosne zwiększają częstotliwość wibracji, a strach ją obniża. Niskie częstotliwości przyciągają sytuacje, które wibrują podobnie. Energia tych sytuacji wchodzi w nasze pole i na nie wpływa. Liczby kwantowe. Orbital jako obszar w przestrzeni, w którym prawdopodobieństwo znalezienia elektronu jest największe. Opis orbitali za pomocą liczb kwantowych. Model atomu Bohra a opis atomu za pomocą liczb kwantowych. Stworzone przez: Jay. Rozumiesz angielski? Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej dyskusji na angielskiej wersji strony Twoja Boska Świadomość 3 stycznia o 08:19 FIZYKA KWANTOWA A REALIZACJA MARZEŃ Każdy z nas wibruje z pewną częstotliwością, która Dwuwymiarowa materia – nie chodzi jednak o przestrzeń, a o… czas. Jeśli jest coś, czego nie da się ogarnąć na tak zwany chłopski rozum, to bez wątpienia jest to fizyka kwantowa. Tutaj wszystko jest nieintuicyjne i zdaje się przeczyć temu, co większość uznaje za zdrowy rozsądek. Teoria pola (fizyka) Teoria pola – dział fizyki badający pola fizyczne, czyli obszary w których występują zjawiska fizyczne oraz wypracowujący metody tego badania. Fizycy matematyzując problem, opisują te zjawiska poprzez przypisanie każdemu punktowi przestrzeni matematycznego obiektu, co odpowiada określeniu pewnej funkcji na Niektórzy myśliciele już dawno rozumieli, że świadomość ludzi musi się zmienić. Świadomość, to znaczy (używam tu tego terminu w szerszym znaczeniu) zasady, którymi kierują się ludzie, powinny być inne – altruistyczne. Pytanie tylko, jak to zrobić. I tu właśnie kwantowa koncepcja świadomości może wskazać na coś nowego. Jdoyt4. Non stop gdzie nie spojrzymy tam ostatnio te dwa pojęcia jak, prawo przyciągania i fizyka kwantowa, pojawiają się jak grzyby po deszczu. Każdy słyszał ale nikt nie wie o co chodzi. Sama słyszałam tylko pogłoski o zderzaczu hadronów i bozonach i cząstkach elementarnych. Cięgle też słyszę o tym że prawo przyciągania ma powiązania z fizyką kwantową. Co jak co ale z prawem przyciągania mam styczność na co dzień (zresztą jak każdy), ale niewielu rozumie, ba a nawet ma świadomość istnienia czegoś takiego. W pierwszej kolejności najlepiej skojarzyć sobie książkę J. Murphyego "Potęga podświadomości", Która opisuje pozytywne aspekty i tłumaczy dokładnie jak działa prawo przyciągania. Wielu z nas cytuje: zadziałało prawo Murphyego. (to już inny Murphy). Wszystko co złego ma się stać to się stanie. I tutaj mam ochotę jednego z drugim - cytującego zjechać za to w jaki sposób myślą. Kolejny raz zadziwia mnie ludzka skłonność do negatywnego myślenia. Otóż prawo przyciągania nie działa tylko w tą stronę bo jeśli ma się wydarzyć coś dobrego przyciągnie jeszcze więcej dobra. Więc skoro można przyciągnąć dobre rzeczy to dlaczego do jasnej anielki, i po jaką cholerę używamy ciemnej strony prawa przyciągania. Prawo przyciągania działa w dwie strony i dla niewtajemniczonych powiem że nie chodzi o grawitacje (jak niektóra ciemnota kojarzy - no sory, ale tak to trzeba nazwać ). (Dlaczego nikt nie skojarzy tego z magnesem?). Co to jest to prawo przyciągania? Dlaczego magnes? No cóż magnes przyciąga (chociaż może też odpychać), ale mówimy tu o takim mentalnym magnesie. Nasz umysł jest właśnie takim magnesem. Nasze myśli, które też są energią i mają określoną częstotliwość, przyciągają rzeczy o podobnej częstotliwości. Mówiąc po ludzku przyciągamy to o czym intensywnie myślimy, a nawet bardziej to jak się czujemy - bo to emocje bardziej sterują siłą naszych myśli. Jeszcze prościej - załóżmy że zostawiamy rower na ulicy i przypinamy go kilkoma zapinkami i łańcuchami z ogromną obawą że ktoś go ukradnie i tak się rzeczywiście stanie. Ileż to razy coś czego się baliśmy, wydarzyło się. To jest właśnie ta ciemna strona prawa przyciągania. Osobiście wolę mówić o tej pozytywnej. Czyli gdy myślom towarzyszy radość, entuzjazm i tym podobne, gdy o czymś marzymy, czegoś pragniemy (co nie działa na szkodę drugiej osoby), to, to do siebie przyciągamy. Pragniesz wymarzonej pracy, osiągnięcia jakiegoś sukcesu, jakiejś rzeczy - dostaniesz to. Teraz każdy pomyśli cóż to za magia? To i tak nie zadziała... itd. Błąd. Po pierwsze wszystko co mówicie typu: nie działa, nie potrafię, nie umiem nie dam rady - wszystko to stwarzacie w swojej głowie. Po drugie to nie żadna magia i wcale tak to nie działa. By prawo przyciągania działało potrzebnych jest kilka kluczy: 1. Odważyć się o czymś marzyć bez względu na to czy jest to możliwe do osiągnięcia czy nie. 2. Zapomnieć o słowie "NIE" (nie chce być chora, nie chce mieć problemów, nie mam pieniędzy) Każde nie potęguje słowo po nim. 3. Emocje - odczuwanie radości, ekscytacji. 4. Wizualizacja na jak najwyższym poziomie - np nawet zapachów, smaków dźwięków (siedząc w fotelu poczuj jak dłonie dotykają skóry na kierownicy, usłysz dźwięk silnika, poczuj zapach wiatru, lub benzyny jak kto woli.) (usłysz szum morza, poczuj piasek pod stopami i smak drinka z pomarańczą). 5. Działanie - bez jakiegokolwiek ruchu nie da się nic osiągnąć. Zacznij działać a okoliczności sprzyjające się pojawią. (wymarzona praca nie przyjdzie do ciebie jeśli najpierw nie zaczniesz jej szukać) ( jeśli chcesz wygrać w zawodach musisz się do nich przygotować). Działaj rób cokolwiek co przybliży cię do upragnionej rzeczy - np. jazda testowa. 6. Cierpliwie czekaj i nigdy nie wątp. - Czasami od pewnych marzeń odstępujemy na rzecz jeszcze lepszych, więc nie martwmy się że jakieś marzenie się nie spełnia, może zamienia się miejscem z jakimś innym. Na niektóre rzeczy potrzeba też czasu. 7. Wdzięczność - zawsze bądź wdzięczny za to co już masz i za to co wydarzy się w przyszłości. Dzięki temu przyciągasz jeszcze więcej rzeczy, za które możesz być wdzięczny itd. 8. NAJWAŻNIEJSZE. Chcieć czegoś, ale tego nie potrzebować. Zmierzając powoli do dalszej części. Nasze myśli mają wpływ na nasze życie. Nikt nie zatańczy za nas naszego tańca. Większość ludzi wierzy w przeznaczenie, że są zdani na zewnętrzne okoliczności. Każdy jest odpowiedzialny za swoje życie i to jakie ono jest zależy właśnie od Ciebie. TAK TY MASZ KONTROLE NAD SWOIM ŻYCIEM! I tutaj żebym znowu nie została źle zrozumiana przez egoistów. Nad niektórymi rzeczami, jak pogoda, przyroda, czy druga osoba, nie mamy kontroli, ale możemy decydować o tym co chcemy robić, jakich chcemy przyjaciół, życiowych partnerów, jaką prace, gdzie chcemy pojechać, jaki rekord pobić. Wszystko pięknie ładnie, a co z ta fizyką kwantową? Sama niewiele wiem, ale temat bardzo mnie zainteresował i rozpoczęłam poszukiwania. Zamierzam przeczytać książkę "Fizyka kwantowa dla filozofów" - jeśli czegoś więcej się dowiem to sprostuje, a teraz proszę o wybaczenie jeśli nie do końca jasno opisze o co mi chodzi. Niestety nie jestem ścisłowcem i matematyczne wzory to dla mnie czarna magia. Gdyby jednak nie dwa słowa: Myśl i energia pewnie nigdy nie skojarzyłabym że filozofia prawa przyciągania to fizyka kwantowa. Ogólnie chodzi o to że myśl jest najpotężniejsza - co już wyjaśniłam powyżej. Druga sprawa że wszystko co nas otacza jest energią. Patrz Einstein i jego sławne E=MC2. Istnieje w związku z tym tgz. filozofia matrixa. Wszystko co widzimy jest tylko iluzją - zagęszczoną formą energii o określonej wibracji czy częstotliwości. Jedyne co istnieje to energia ("Łyżka nie istnieje".) To czemu poświęcamy uwagę zmienia swoją wibrację. "Obserwator ma wpływ na wynik doświadczenia". Czyli każda nasza myśl zmienia przedmiot o którym myślimy. Myśli były początkiem największych przedsięwzięć w historii ludzkości. Dlatego że ktoś o czymś pomyślał - wpadł na jakiś pomysł, rozwinęło się wiele technologi, a nasze życie stało się trochę łatwiejsze. Wystarczy popatrzeć jakimi wizjonerami byli Henry Ford czy Nikola Tesla. Ciekawostka: W książce i filmie "Sekret" występuje ciekawe porównanie boga i energii: Istniała od zawsze. Nie da się jej stworzyć ani zniszczyć. Przekształca się w coś innego. (tekst nie jest dosłowny napisałam jedynie jak to zrozumiałam). Pozdrawiam. To chyba najdłuższy tekst jaki napisałam do tej pory na tym blogu. Film "The Secret" - na początku artykułu znajduje się wycięty i nieopublikowany w filmie fragment. Zastanawia mnie tylko dlaczego, bo jest genialny. Dla bardziej zainteresowanych: - - nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość. Oraz opcja bardziej naukowa: W pewnym sensie: jak najbardziej. A nawet więcej: odnoszenie (lub nie) sukcesów w życiu jest z nią nierozerwalnie związane. Ale do rzeczy. Napoleon Hill, we wspominanej przeze mnie niejednokrotnie książce, zatytułowanej „Myśl i bogać się”, przedstawia swoje wnioski z 20 letniej analizy życiorysów około 500 osób, które odniosły wielkie sukcesy. Umówmy się, że w dziedzinach związanych głównie z kasą, władzą i sławą, ale nie tylko. Sukcesy bowiem możemy odnosić też na innych polach. Oczywiście badał życiorysy osób, które urodziły się najpóźniej w XIX wieku (książka ukazała się w roku 1937). I cóż Pan Hill wywnioskował? Książkę zaczyna od zdań: „Siłą, która przynosi sukces, jest potęga twojego umysłu. Jak sprawić, by życie odpowiadało TAK na twoje zamierzenia i ambicje.” A najważniejsze jej (książki) przesłanie można znaleźć na dzisiejszej grafice. Otóż: Człowiek może osiągnąć WSZYSTKO to, co jest w stanie sobie WYOBRAZIĆ i w co UWIERZY. Wielkich liter użyłem nieprzypadkowo. Co to oznacza i jak to się ma do fizyki kwantowej? (tu zaznaczę, że ten wpis jest kontynuacją poprzedniego – trudno będzie w pełni zrozumieć ten bez przeczytania tamtego). Po pierwsze, że człowiek może osiągnąć WSZYSTKO. Dosłownie. Tak zresztą twierdzą fizycy kwantowi – że „wszystko się może zdarzyć”. I to w dowolnym czasie. Praktycznie wszystko to, co nas otacza, a co jest dziełem człowieka, jest… dziełem człowieka. Konia z rzędem temu, kto jeszcze 20 lat temu zrozumiałby pojęcie: „wyguglować apkę na smartfona do korzystania z fejsbuka”. Dało się? Dało się. Oczywiście „WSZYSTKO” dotyczy również choćby obozów koncentracyjnych. Czy lotów w kosmos. Lub zakupoholizmu. Dźwięku stereo, joggingu czy nurkowania rekreacyjnego. Nic z tego nie istniało jeszcze 100 lat temu. Wszystko jednak zostało stworzone. Dwa razy: najpierw w umyśle, potem w rzeczywistości. Po drugie: żeby to nasze „coś” osiągnąć, trzeba to sobie najpierw WYOBRAZIĆ. Nazwać, stworzyć jakiś obraz mentalny. Określić w ten sposób cel, który się będzie realizowało. Wybrać z ogromnego zbioru „WSZYSTKO” to, co będziemy realizować. Najlepiej zaś stworzyć sobie jakąś WIZJĘ swojego życia (w kilku conajmniej obszarach). O wizji będę jeszcze pisał. Dzisiaj napiszę tylko, że z fizyki kwantowej można wysnuć wniosek, że każdy z nas realizuje wizję siebie, niezależnie od tego, czy jest tego świadom, czy nie. I czy ta wizja jest świadoma, czy nie. Po trzecie zaś: trzeba UWIERZYĆ w możliwość realizacji tej WIZJI. Uwierzyć tak na maksa, bez wahania. Dlaczego? Dlatego, że wtedy będziemy OCZEKIWALI, że ta wizja się urzeczywistni. A to jest zgodne z kolejnym postulatem fizyki kwantowej, że „wynik eksperymentu jest zależny od oczekiwań eksperymentatora co do tego wyniku”. Innymi słowy: jeśli życie określimy jako swoisty „eksperyment” z jego wynikiem końcowym, to takie życie dostajemy, jakiego oczekujemy. A jakiego oczekujemy? Takiego, jakie jest zgodne z tym, co sobie wyobraziliśmy oraz w co uwierzyliśmy. To ostatnie zaś w dużej mierze zależy od naszych przekonań (tych najgłębszych – świadomych lub nie; często jednak nieświadomych). Na to zaś, co jesteśmy sobie w stanie wyobrazić i w co uwierzyć, ogromny wpływ ma nasze poczucie własnej wartości. Dlatego uważam, że to najważniejsza cecha mentalna naszego umysłu. To tak na marginesie. Ale co to znaczy: „UWIERZYĆ tak na maksa, bez wahania”? To znaczy: podjąć DZIAŁANIA zmierzające do realizacji naszej wizji. Działanie jest swoistym „aktem wiary”. Potwierdzeniem, że wierzę w to, co chcę osiągnąć. Zrealizować. Wierzę na tyle mocno, że podejmuję działania. Ten aspekt (działania) jest raczej pomijany w „Sekrecie”. Dlatego wiele osób twierdzi, że „Prawo Przyciągania w moim przypadku nie działa”. Nie działa tak, jak by to sobie wyobrażali, bo nie wierzą tak naprawdę w możliwość realizacji swych celów. Dlatego nie podejmują działań. Co się dzieje, gdy zaczynamy działać, chcąc zrealizować swą wizję, swe cele, Marzenia? Oczywiście zależy to od tego, jakie (czym) one są. Wizja nauczenia się jazdy na nartach różni się od wizji „komputer w każdym domu”. Zmiana pracy to nie budowa dużej firmy. Ale zasady są te same. Otóż na początku na ogół odnosimy jakieś sukcesy – „wszechświat” niejako nam sprzyja. A bardziej z punktu widzenia fizyki: mamy takie oczekiwanie, więc się ono realizuje. Ale później nadchodzi etap „sprawdzania”. Czy na pewno tego chcesz? Czy na pewno w to wierzysz? I wówczas na ogół dostajemy kilka kłód pod nogi w naszej drodze na szczyt. W pewnym sensie „Siła Wyższa” nas sprawdza. Ci, którzy naprawdę UWIERZYLI, jakoś te kłody przeskoczą. Może dlatego, że mają swoje „dlaczego?” i jest ono na tyle duże, że znajdują odpowiedź na pytanie „jak?” Pozostali się wycofają. Dlaczego? Bo tak naprawdę nie uwierzyli. Bo tak naprawdę oczekiwali (świadomie lub nie), że się nie da. A wynik eksperymentu zależy od oczekiwań eksperymentatora. Tych zaś, którzy wytrwają w drodze do swego celu, Prawo Przyciągania zaczyna wspierać. Bo udowodnili, że wierzą w swą wizję. Zapewne też oczekiwali jakichś przeszkód po drodze, więc gdy się pojawiły, to się nie zdziwili i znaleźli sposób na ich pokonanie. WIARA i WYOBRAŹNIA to dwie najpotężniejsze siły sprawcze ludzkości. Według Pana Hilla. Również według tych, których życiorysy badał. Bo choć może nie byli świadomi tego, że w jakimś sensie są „fizykami kwantowymi”, że sprzyja im Prawo Przyciągania oraz że „Myśl jest realną siłą”, ale czy trzeba to wszystko wiedzieć, by wchodzić na swoje szczyty? Nie. Wystarczy je sobie wyobrazić. I uwierzyć w możliwość ich zdobycia. A następnie TRZEBA rozpocząć wspinaczkę. A ścieżka wiodąca na szczyt sama się wyłoni… Bo czy Edison wiedział, jak zbudować żarówkę? YOLO! Tomek Kania PS. CDN… Autor książki o określaniu celów i realizacji marzeń, wydawca, trener rozwoju osobistego, nauczyciel "Gry do końca", znawca i popularyzator Prawa Przyciągania i Praw Sukcesu, wcześniej doświadczony menager oraz prezes ZARA Polska, zdobywca Kilimandżaro, Rodzic, który w końcu zrozumiał, że chce poświęcić swe JEDYNE życie realizacji Marzeń. Tak swoich, jak i innych. Jego motto: "Nauczmy się, my dorośli, realizować swe Marzenia, by móc tę umiejętność przekazać naszym Dzieciom". Tomek Kania © 2016 All Rights Reserved 3 stycznia o 08:19 Każdy z nas wibruje z pewną częstotliwością, która zależy od naszych myśli. Myśli radosne zwiększają częstotliwość wibracji, a strach ją obniża. Niskie częstotliwości przyciągają sytuacje, które wibrują podobnie. Energia tych sytuacji wchodzi w nasze pole i wpływa na nie. Dlatego osoby smutne i nieszczęśliwe często chorują i mają skłonność do ulegania wypadkom. Jeżeli więc podniesiemy swoje wibracje przez odczuwanie miłości i wdzięczności, będziemy zdrowsi. Fizycy kwantowi dochodzą do wniosku, że prawdziwe są tylko te teorie na temat rzeczywistości, które głoszą, że nic nie jest stałe i absolutne, z wyjątkiem pewnej stałości i konsekwencji w świecie myśli: rzeczywistość jest zawsze taka, jak ją każdy z nas postrzega. 🌿 Na początku jest myśl czy świadomość, od której zależy taka, a nie inna percepcja. Percepcja jest produktem naszego doświadczenia i uwarunkowania. Właśnie to uwarunkowanie, czyli zaprogramowanie w procesie edukacji i wychowania, nie pozwala nam odbierać prawdziwej Rzeczywistości. Tak więc, nasze doświadczenie i rzeczywistość, którą sami sobie tworzymy, są produktem naszego uwarunkowania. Niezależnie, z której strony na to popatrzymy, nie unikniemy stwierdzenia, że to my sami tworzymy swoją rzeczywistość, a wynika ona z naszego systemu wartości i poziomu świadomości. Czysta energia jest wszystkim, co istnieje; wszystko jest jej częścią, my również, więc swoim istnieniem wpływamy na każdą inną część całości. 🌿 Zauważono, że krzyżówki drukowane w gazetach rozwiązuje się łatwiej po południu i wieczorem niż rano, zaraz po ukazaniu się gazety. Jest tak dlatego, że do popołudnia krzyżówkę rozwiązało już sporo osób, co wpływa na świadomość zbiorową. Marina, pewna niezwykła dama z Rosji, która przewróciła mój świat do góry nogami i obudziła mnie z długiego snu, na jednym z naszych seminariów porównała wszechświat do zupy kwantowej: "Jeżeli włożysz do garnka z zupą paprykę chilli, wpłynie to na smak każdej cząsteczki zupy. Kiedy wlejesz do garnka olej, będzie się utrzymywał na powierzchni, ponieważ wibracje oleju są wyższe niż wody. Czy to sprawiedliwe? Głupie pytanie, ale nie głupsze niż nasze osądy na temat rzeczywistości. 🌿 Jeżeli chcesz spotkać księcia czy księżniczkę, nie możesz być żabą. Musisz podnieść swoje wibracje do poziomu świata księcia czy księżniczki. Musisz przejść z wibracji lęku do wibracji miłości." Tak więc mamy moc tworzenia rzeczywistości i na tym polega sekret pojawiania się w naszym życiu różnych doświadczeń. Niestety, tak mocno zaprogramowani jesteśmy w lęku, że tworzymy również rzeczywistość, której nie chcemy. W Australii, 40 procent śmiertelnych wypadków w wyniku ukąszenia przez węża to przypadki ukąszenia przez węże niejadowite. Osoby ukąszone zmarły, ponieważ były przekonane, że wąż był jadowity. Pisarze i producenci horrorów nie mają pojęcia, jak ogromny wpływ mają na ludzką świadomość. Ponieważ uczucie strachu jest tak silne i realne, twórcy ci pomagają w tworzeniu piekła na ziemi. Oczywiście to nie oni stanowią problem, gdyż są tylko instrumentem tworzącym produkt, na który istnieje zapotrzebowanie ze strony śpiącej ludzkości. 🌿 Ludzie, którzy stłumili swój lęk, lubią go doświadczać w bezpiecznej atmosferze kina, poprzez telewizję czy książki. Taki kontrolowany lęk daję fałszywe poczucie ekscytującego życia. Jeżeli jakakolwiek myśl przemknie przez umysł wystarczającą ilość razy, zostanie zaakceptowana jako prawda. 🌿 Nawet Hitler powiedział: „Jeżeli wystarczająco wiele razy wypowiesz kłamstwo, zaczynasz w nie sam wierzyć”. Większość nurtów zajmujących się rozwojem człowieka zgadza się z twierdzeniem, że mamy wpływ na swoją rzeczywistość, zwłaszcza przez odpowiednie nastawienie. Pozytywne nastawienie daje pozytywne rezultaty, a negatywne nastawienie negatywne rezultaty. Pozytywne myślenie oparte jest na tej koncepcji. Zwolennicy pozytywnego myślenia wyjaśniają dalej, że jeśli problemy pojawią się wówczas, gdy czujesz się szczęśliwy i jesteś pozytywnie nastawiony, dotkną cię one w mniejszym stopniu, ponieważ nie zauważysz ich tak wyraźnie. 🌿 Jednak te same osoby nie podpisałyby się pod stwierdzeniem, że „tworzymy każdy aspekt swojej rzeczywistości”. To z pewnością byłaby dla nich zbyt daleko idąca konkluzja. Niektóre osoby zajmujące się rozwojem potencjału ludzkiego ochoczo przyznają, że naprawdę tworzą swoją rzeczywistość. Gdyby jednak przyjrzeć się ich osobistemu życiu, okazałoby się, że osądzają i obwiniają, tak jak wielu Innych. Jest to oznaką, że tak naprawdę, nie wierzą, iż sami tworzą własne zawsze mówi nam „tak”. 🌿 W cokolwiek wierzymy, działa to jak polecenie. Jeżeli wierzymy, że jesteśmy niewystarczająco dobrzy, życie odpowiada zgodnie z naszym przekonaniem i potwierdza, że mamy rację. Jeżeli wierzymy, że trudno jest zdobyć pieniądze, mamy rację. Jeżeli przekonani jesteśmy, że żyjemy w niebezpiecznym świecie, życie samo postara się nam tego dowieść. Jeżeli wierzymy, że możemy zarazić się chorobą, najlepiej zamknąć się gdzieś z dala od innych, bo przecież mamy rację. Jednak cudowną rzeczą w życiu jest to, że jeżeli mamy przekonania przeciwne do powyższych, będą one działać równie skutecznie. Czy podoba nam się to, czy nie, tworzymy doświadczenia na podstawie swoich przekonań. Życie wykonuje każde nasze polecenie. 🌿 Oczywiście nikt z nas nie chce tworzyć negatywnej rzeczywistości bólu i cierpienia. Problem dotyczący nas wszystkich polega na tym, że nasze przekonania pochodzą z podświadomości. Te nieświadome przekonania to zbiór wniosków, jakie wyciągnęliśmy w pierwszych latach życia, odłożyliśmy je do przechowalni i zapomnieli o nich. Podświadomość podobna jest do strychu, gdzie przechowujemy wszystkie nie chciane przez nas rzeczy i zapominamy w końcu, co tam jest. Różnica polega tylko na tym, że nasza podświadomość nie daje nam zapomnieć i nasze nie uświadomione przekonania prześladują nas w wytworach naszej rzeczywistości. Nasz świadomy umysł przechowuje około 10 procent naszych przekonań, a podświadomy 90 procent. 🌿 Jak myślisz, do których z nich nasz umysł będzie sięgał częściej? W jaki sposób uzyskać dostęp do podświadomości, odkryć swoje nie uświadomione przekonania i wymazać te, które nas ograniczają? Jednym z celów jest znalezienie odpowiedzi na te ważkie pytania. Można jednak użyć szybkiego sposobu, aby uświadomić sobie pewne swoje przekonania, a mianowicie, w procesie samoobserwacji wystarczy przyjrzeć się relacji pomiędzy rzeczywistością a swoimi myślami, uczuciami i zachowaniem. Cokolwiek przechowujemy w podświadomości, wyświetli się na ekranie rzeczywistości. Sposób, w jaki traktują nas inni, stan zdrowia, ilość posiadanych pieniędzy, szczęście, miłość, której doświadczamy wszystko to są wyznaczniki naszych przekonań. 🌿 LUDZKOŚĆ TWORZY RZECZYWISTOŚĆ ODPOWIADAJĄCĄ ŚWIADOMOŚCI ZBIOROWEJ Sądzę, że AIDS jest tak zwaną chorobą nieuleczalną, dlatego że wszyscy w to wierzą. Przestanie ona być problemem, kiedy więcej osób zacznie zmieniać świadome przekonania na ten temat. Wszystkim dobrze jest znany efekt placebo, substancji, która nie zawiera leku. Kiedy po raz pierwszy metody placebo użyto, efekty były doskonałe. Później, kiedy zaczęli jej używać lekarze medycyny konwencjonalnej, którzy byli bardziej sceptyczni co do skuteczności... jej skuteczność rzeczywiście się zmniejszyła. Efekt placebo działa w takim stopniu, w jakim lekarze i pacjenci wierzą w działanie tej substancji. Osoba, która naprawdę wierzy, zarazi tą wiarą pacjenta, natomiast lekarz nie do końca przekonany o skuteczności placebo przekaże pacjentowi swoje wątpliwości. 🌿 KAŻDY SPOSÓB POSTRZEGANIA JEST WŁAŚCIWY Rzeczywistość jest taka, jak ją postrzegamy. Zawsze jest subiektywna, ale w miarę poszerzania naszej świadomości może stawać się obiektywna. Kiedy to zrozumiemy, nigdy już nie będziemy musieli bronić swojego punktu widzenia. Nie ma najmniejszego sensu dyskutować z czyjąś rzeczywistością, z czyimś systemem wartości, ponieważ dana osoba ma zawsze rację i my także mamy rację. Oznacza to, że być może istnieje sześć miliardów rzeczywistości na tej planecie i każda z nich ma rację bytu. Zrozumienie tego faktu mogłoby w jednej sekundzie zakończyć wszystkie konflikty i wojny. 🌿 Trudno jest nam porzucić stare przekonania i przebudzić się. Nasze koncepcje i przekonania są dla nas tak cenne, ponieważ utożsamiamy się z nimi. Podświadomie wierzymy, że kiedy one znikną, my również przestaniemy istnieć. Kiedy jednak zdasz sobie sprawę z tego, że życie zawsze mówi ci „tak”, będziesz w posiadaniu mocy, która może przemienić twoje życie, a o której niewielu ludzi zdaje się wiedzieć. Jeżeli myślisz, że życie jest ciężkie, takie właśnie będzie. Natomiast jeżeli myślisz, że życie pełne jest miłości, znów masz rację. 🌿 Życie zawsze ci przytakuje. Kiedy mówimy o tworzeniu własnego życia, ludzie odnoszą się do tego negatywnie, ponieważ nie podoba im się pomysł, że oni sami stworzyli swoje cierpienie. Niektórzy woleliby raczej umrzeć zniszczeni chorobą, niż przebaczyć komuś, kto jak są przekonani wyrządził im kiedyś krzywdę. Jeżeli tak dobrze nam się udaje tworzenie rzeczywistości negatywnej, cieszmy się, ponieważ tak samo możemy tworzyć doświadczenia pozytywne. Osoba naprawdę skoncentrowana na tym, czego chce, zawsze to dostanie. Przypatrz się alkoholikom. Nie pracują, nigdy nie mają pieniędzy, a zawsze udaje im się zdobyć alkohol. Skutecznie tworzą to, czego potrzebują. Fakt, że tworzymy swoją rzeczywistość, jest powszechnym prawem i nie ma tu żadnych wyjątków, zastrzeżeń czy wątpliwości. Jesteśmy twórcami sposobu postrzegania, ale także obiektu postrzegania. Czasem współtworzymy z innymi ludźmi i doświadczamy tego, co tworzą inni, w takim stopniu, w jakim ich rzeczywistość pokrywa się z naszą. Jeżeli tworzymy miłość i szczęście, nigdy nie zostaniemy przyciągnięci przez czyjąś rzeczywistość strachu i świadomość ofiary. Wszystko, czego doświadczamy, tworzymy świadomie lub podświadomie, będąc tego przyczyną albo przyzwalając na zaistnienie. Zrozumienie związku między naszymi wartościami a tym, co tworzymy w życiu, jest tą magiczną różdżką, która może całkowicie przemienić nasze życie. W zależności od wartości, które wyznajemy, koncepcja, że sami tworzymy swoje życie, w przeciwieństwie do teorii mówiącej, że życie nam się przydarza, będzie dla niektórych osób bezsensowną ideą, a dla innych tylko pewną koncepcją filozoficzną. Natomiast dla osób świadomych życie to nie coś, co dzieje się poza nimi. Człowiek świadomy wie, że nie jest tylko obserwatorem, lecz twórcą. 🌿 Po tym wszystkim, co zostało napisane, musimy wspomnieć o jeszcze jednej, ważnej rzeczy. Tak, to prawda, że sami tworzymy swoją rzeczywistość, a niektóre wydarzenia zostały przez nas zaplanowane jeszcze przed urodzeniem. Pamiętajmy jednak, że czasem nasze prawdziwe Ja wybiera dla nas tak zwane negatywne doświadczenia, abyśmy mogli się z nich uczyć i dzięki nim wzrastać. Dlatego też nie bądźmy dla siebie zbyt surowi za tworzenie w swoim życiu pozornie ograniczających nas doświadczeń. Jeżeli się pojawią, potraktujmy je jako naukę, niech posłużą nam do rozwoju. Rozwinięcie tematu znajdziesz w książce Colin'a Sisson'a, "Podróż w głąb siebie"